Według sprawozdań przesłanych do tej pory
wspólnie czytało książki 7 czerwca o godz. 10.
7 czerwca o 10:00 kilkaset tysięcy dzieci i nastolatków z całej Polski będzie czytać książki. W swoich bibliotekach, szkołach, w parkach i na rynkach. Bez przymusu i dorabiania filozofii, każdy to, na co ma ochotę.
Akcja „Jak nie czytam, jak czytam” odbywała się co roku w latach 2016-19. Rekordowo uczestniczyło w niej 459 tys. osób, głównie dzieci i młodzieży. Później uniemożliwiła ją pandemia.
Głównym organizatorem jest redakcja miesięcznika Biblioteka w Szkole, a organizatorami lokalnymi - ponad 2 tysiące bibliotek wszystkich typów. Akcja jest niepolityczna, bez zewnętrznego finansowania.
Pomysł na akcję powstał po lekturze wskaźników czytelnictwa. Młodzi ludzie czytają znacznie więcej niż dorośli (nie czyta 62% Polaków powyżej 15. roku życia), a jednocześnie są przez dorosłych pouczani. Pora odwrócić role: niech to uczniowie pokażą dorosłym, jak się czyta.
Głównym celem akcji jest budowa pozytywnego wizerunku czytania. Sprawienie, by książka nie kojarzyła się młodym ludziom z obowiązkową lekturą, lecz z czymś przyjemnym, ze spokojem, z wolnym czasem i rozrywką. Chcemy dać każdej uczennicy i uczniowi okazję do poczytania sobie w gronie koleżanek i kolegów, w miłych, niecodziennych, bardziej lub mniej rozrywkowych okolicznościach, bez dorabiania dydaktycznej otoczki.
Akcja ma również za zadanie zachęcić tych uczniów, którzy nie odkryli jeszcze radości z czytania i traktują je jako przykry obowiązek. Nie zmuszajmy ich, lecz motywujmy.